Hantel

Hantel (nr rej. P-5701/23) pies urodzony w styczniu 2022r. Został znaleziony w lesie Pietrasze 22.08.2023r.

Nie znamy jego psiej rodziny ale widać, że jest trochę w typie doga, trochę przypomina gończego. Rudzielec jest wyrośnięty, gdy staje na tylnych, długaśnych łapach ma około 1,60m. Jest silny, ma dużo energii, ale bardzo pozytywnej.

Przyjaźnie nastawiony do ludzi, szuka kontaktu i chce głasków. Emocjonuje się przyjściem wolontariuszki, wyjściem na spacer, jak każdy schroniak. By się wyregulować Hantel bardzo dużo węszy. Zaczyna już na drodze do bramki schroniskowej i na trawniku tuż za. Węszenie to jego główne zajęcie na spacerze. Można powiedzieć, że spacerowanie z Hantlem jest spokojne. Większość spaceru idzie na luźnej smyczy. Reaguje na przywołanie, pilnuje człowieka ale też bez przesady.

Co gdy przychodzi moment, że Hantel widzi innego psa? Bardzo chciałby go poznać, podejść, komunikacja na odległość to dla niego za mało. Wokalizuje, używa całej siły by iść w stronę psa, więc trochę krzepy trzeba mieć by go utrzymać. Być może Hantel wychowywał się z psami i przykre jest dla niego, że nie może dziś z nimi polatać. Mimo, że na odległość ciężko mu się opanować, to nie skacze po psie przy kontakcie. Obwąchuje, daje się obwąchiwać i jest wyraźnie uradowany. Także na razie wiemy, że do spokojnych psów jest nastawiony przyjaźnie. Gdy drugi pies reaguje negatywnie na jego widok, Hantel odpuszcza. Emocjonuje się, ale krócej, w mig rozumie, że ten drugi do spotkania nie zaprasza.

Hantel chodzi po lesie i okolicach - woli te spokojniejsze, czasem niepokoi go ruch uliczny. W lesie idzie wytyczoną ścieżką, nie przeszukuje wszystkich zarośli i krzaków. Gorzej radzi sobie na otwartych przestrzeniach typu duża łąka. Zaczyna wtedy kręcić szalone kółka i szarpać smycz. Potrzeba dłuższej chwili by się uspokoił, najlepiej sprawdza się wtedy ignorowanie szaleństwa i bezruch by go nie pobudzać lub wrócenie na drogę, ścieżkę. Z innych obserwacji, to lubi wodę w strumyku, bawi się, skacze i biega w niej. I tutaj nie jest mu trudno przestać. Jazda samochodem na razie go stresuje, ale nie jest najgorzej.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.