Barmanka

Dlaczego piękna, młoda sunia trafiła do schroniska nie wiadomo. Barmanka jest sporym psem i może sprawiać wrażenie silnej suni. Siłę na pewno ma, ale wcale tego nie okazuje. Na widok człowieka bardzo się cieszy i ekscytuje, jak to młody psiak. Niemniej robi to z gracją i delikatnie. Trochę poskacze, na pewno zaczepi łapkami i mokrym noskiem. Radość bije z jej oczu. Jest bardzo inteligentna i bardzo szybko się uczy. Na imię również zareagowała bardzo szybko, bo już od trzeciego spaceru. Nie ma problemu podczas zapinania smyczy - stoi spokojnie. Uczymy się komend, które szybko przyswaja. Siad, chodź do mnie, spokój - pięknie opanowała. Dzięki temu szybko wygaszamy ekscytacje podczas wyprowadzania z boksu. Trwa chwilę i już zapięta Barmanka przemyka przez schronisko, nie reagując na inne psy, na spacer. Prowadzona na smyczy idzie ładnie. Na luźnej wie, że może pobiegać, trochę wyszaleć się. Nie ciągnie, nie szarpie. Czuje na ile może sobie pozwolić - delikatność Barmanki jest ujmująca. Na krótkiej smyczy idzie ładnie i przy nodze. Od czasu do czasu zerknie w oczy, jakby pytała "dobrze to robię, ładnie?" i za każdym razem jest głaskanie i chwalenie i utwierdzanie, że ładnie. Gdy podczas spaceru widzi innego psa kładzie się i przyjaźnie merda ogonkiem. Również obraca się i patrzy w oczy jakby szukała potwierdzenia "mogę podejść się przywitać czy nie, a kto to". Nie wyrywa się, nie szarpie do innych psów. Widać, że jest ich ciekawa ale zachowuje dystans. Grzeczna i proludzka Barmanka uwielbia głaskanie, szczególnie po głowie. Widać, że sprawia jej to wielką przyjemność. Jestem pod wrażeniem mojej podopiecznej - jak na tak krótki pobyt w schronisku uważam, że dobrze radzi sobie w tych warunkach. Piękna, inteligentna i delikatna Barmanka czeka na dom w Białostockim Schronisku Dolina Dolistówki.
Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.