Miśka

Miśka (nr rej. P-4911/21) urodzona w grudniu 2019r. Przyjechała do schroniska z ul. Raginisa. To suka w typie owczarka niemieckiego.

Do schroniska trafiła w kiepskim stanie, zaniedbana, prawie łysa, wychudzona. W schronisku została zdiagnozowana i wiadomo, że ma przewlekłe hiperplastyczne zapalenie skóry. Wdrożone leczenie oraz dodatkowe kąpiele lecznicze sprawiły, że Misia w tej chwili już jest psią pięknością. Niemniej jednak musi dostawać specjalistyczną karmę.

Miśka jest  przyjazna w stosunku do człowieka ale nie domaga się ciągłej uwagi. Na spacerach jest we własnym świecie składającym się z zapachów, chociaż co jakiś czas sprawdza czy na końcu smyczy jest w dalszym ciągu człowiek, również przybiega na przywołanie. Ale to wszystko. Miśka nie była prawdopodobnie w ogóle uczona, nie zna żadnych komend, dopiero się uczymy i wychodzi jej to całkiem dobrze. Jest bardzo pojętną uczennicą. Na luźnej smyczy chodzi ładnie, nie ciągnie. Jeżeli chodzi o chodzenie na krótkiej smyczy, to wychodzi jej to już bardzo fajnie, ale jeżeli to trwa  za długo, potrafi się jeszcze buntować. Prawdopodobnie Miśka będzie wymagała nauki czystości, ponieważ dopiero od niedawna zaczyna załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne poza kojcem na spacerach, a i to nie zawsze. Czeka ją też egzamin z bliskich relacji ze swoimi psimi kolegami. Z daleka Miśka nie wykazuje agresji widząc psy, ale jest bardzo podekscytowana. Ruch uliczny nie sprawia jej problemu i nie boi się. Nie sprawdzana na relację z małymi dziećmi oraz kotami.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.