Dinky

Dinky (nr rej. P-5456/23)urodził się we wrześniu 2022 roku. Do schroniska przyjechał z Lasu Bacieczkowskiego w dniu 21.01.2023 r.

Dinky to pies należący do znanej w schroniskowym świecie „Drużyny D”, która na początku składała się z szóstki rodzeństwa. Sięga do kolana i posiada czarno-brązowe umaszczenie.

Jest niezwykle towarzyski i lgnie do człowieka. Gdy tylko zobaczy opiekuna zmierzającego w kierunku jego boksu bardzo się cieszy, skacze i biega w kółko. Przeszkadza to nieco w założeniu obroży, jednak Dinky coraz częściej po chwili ekscytacji stara się opanować emocje i grzecznie usiąść.

„Drużyna D” pierwsze miesiące w Dolinie Dolistówki spędziła w jednym boksie, przez co szczeniaki były ze sobą bardzo zżyte i niechętnie chciały spacerować pojedynczo. Niestety Dinky to najbardziej wycofany członek tej rodziny, a spacery z nim są bardzo specyficzne. Zdarza mu się, że ma opory by przekroczyć choćby bramę schroniska, a jeśli już to zrobi to po kilku metrach chce zawrócić do boksu, siada lub kładzie się okazując niechęć do dalszej wędrówki. Innego dnia jednak po chwili zastanowienia zrobi kółko wokół ogrodzenia, przejdzie przez ulicę lub wejdzie do pobliskiego lasu. Nie udało się nam jeszcze ustalić w czym tkwi problem, ponieważ nie wykazuje oznak strachu i nie ma dla niego znaczenia czy spaceruje samotnie, czy w obecności innego psa lub wolontariusza. Nieprzerwanie jednak pracujemy nad poprawą tej sytuacji i zaszczepienia mu ochoty do odkrywania nowych terenów.

Podczas wspólnej wędrówki uwielbia głaskanie, przytulanie i z zaciekawieniem podziwia ruch uliczny. Zdarza mu się zareagować na przywołanie i mowę ciała opiekuna wskazującą aby podszedł, ale innych komend na razie nie zna. Nie ma problemu z przebywaniem z innymi psami, nie wykazuje również żadnych oznak agresji. Ma skłonność do zjadania różnych rzeczy znalezionych w trawie, przez co wymaga wiele uwagi, jednak można bez problemu wyciągnąć mu je z pyszczka.

Adopcja Dinkiego będzie wymagała sporej ilości cierpliwości, pracy i zaangażowania. Ale możliwe, że oderwanie go od schroniskowej rzeczywistości będzie najlepszym lekiem i dużo szybciej poprawi jego zachowanie. Pomimo problemów ze spacerem, oferuje w zamian wiele radości i satysfakcji, gdy próbuje przełamać swoje bariery, a każdy kolejny krok naprzód napawa optymizmem i motywuje do dalszej współpracy.

*Powyższy opis został stworzony na podstawie obserwacji zachowania psa w schronisku. Należy mieć świadomość, że po adopcji zachowanie psa może ulec zmianie.